Żyzna gleba to podstawa – wywiad

O zagrożenia związane ze spadkiem żyzności gleby oraz sposoby poprawienia jej stanu zapytaliśmy prof. dra hab. Wojciecha Lipińskiego, dyrektora Krajowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Warszawie.

Jakie są przyczyny spadku żyzności gleby i w jakim tempie proces postępuje?

Elementem żyzności gleby jest jej zasobność, czyli zawartość przyswajalnych form składników pokarmowych. Żyzność to zdolność do przekazywania roślinom składników pokarmowych (wynikających z zasobności), ale także wody, powietrza i ciepła na tle oddziaływania właściwości gleby.

Pogorszenie żyzności gleby może wynikać z zanieczyszczenia przemysłowego, a także z obniżania poziomu wód gruntowych. Negatywne oddziaływanie przemysłu miało miejsce głównie w ubiegłym wieku i w określonych rejonach kraju.

Dziś te wpływy są w dużej mierze wyeliminowane. Niewłaściwa agrotechnika, a także inne działania w rolnictwie również przyczyniać się do zmian w glebie, skutkiem których będzie pogorszenie żyzności. Ziemia musi być przez jej właściciela chroniona, gdyż stanowi ona warsztat, którego jakość decyduje o sukcesach lub porażkach.

Każdy rolnik musi przeciwdziałać pogorszeniu żyzności gleby, bo bez niej nie będzie w stanie osiągać celów produkcyjnych. Jednak w szerszym ujęciu nie wydaje się uprawnione upowszechnianie wizji postępującego spadku żyzności gleb, chociaż różne jej składowe nie dają powodu do zadowolenia, czego przykładem może być zakwaszenie gleb w Polsce.

Jakie mogą być skutki tego procesu dla rolników?

Spadek żyzności gleby jest zjawiskiem niekorzystnym z rolniczego punktu widzenia. Jeśli zostanie zachwiana zdolność zaspokajania potrzeb roślin, to oczywistą konsekwencją jest nieprawidłowy ich wzrost i rozwój. To skutkuje zarówno zmniejszeniem plonów roślin uprawnych, jak i pogorszeniem ich jakości. Mogą pojawić się dalsze negatywne rezultaty, których efektem może być degradacja gleby.

Jednak zawsze najbardziej dotkliwe konsekwencje dotyczą rolnika, który ponosi straty produkcyjne i ekonomiczne. Nie bez znaczenia będą również następstwa środowiskowe, np. wymywanie biogenów czy metali ciężkich.

Jak można zapobiegać temu zjawisku?

Największe znaczenie zapobiegawcze ma właściwa wiedza rolnika w zakresie produkcji rolniczej, w tym przypadku w zakresie gospodarowania ziemią, gospodarowania składnikami pokarmowymi, stosowania nawozów organicznych, utrzymywania właściwego odczynu gleby, wykorzystywania odpowiednich środków do produkcji, w tym maszyn i narzędzi rolniczych – w szczególności zwracając uwagę na aspekt środowiskowy, a zatem i ochronę gleby.

Dobre wykształcenie rolnicze jest w stanie zapewnić taką wiedzę. Także dostęp do opracowań naukowych, jak również działania innowacyjne w zakresie poprawy żyzności gleb.  To także potrzeba dokładnego analizowania wykorzystywanych do produkcji środków i ich jakości. To, co może zapobiegać pogorszeniu żyzności, to spójny ciąg działań, wymagających dobrego profesjonalnego przygotowania rolniczego.

Jak poprawiać żyzność gleby?

Najlepiej zapobiegać utracie żyzności gleby. Jeśli już jednak następuje konieczność poprawy stanu jej żyzności, sposobów jest wiele. W skrajnych przypadkach można rekultywować gleby zdegradowane. Jednak najczęściej należy mówić o naruszaniu pewnych standardów żyzności gleby.

W Polsce największym problemem jest zakwaszenie gleb. Stąd istnieje potrzeba ich wapnowania w sposób racjonalny, z wykorzystaniem odpowiedniej jakości wapna.

Również nawożenie powinno opierać się na rzeczywistych potrzebach roślin. Niedobory składników pokarmowych powinny być uzupełniane, ale zbyt wysokie dawki nawozów nie są wskazane. Dlatego powinny być ustalane w oparciu o glebowe wskaźniki zasobności gleby lub testy roślinne.

Żyzności gleby sprzyja uprawa poplonów, wsiewek wzbogacających glebę w materię organiczną i azot. Tam, gdzie minimalizuje się zużycie nawozów organicznych, istnieje zagrożenie dla życia biologicznego gleby i zachwiania bilansu mikroelementów.

Czy Unia Europejska planuje podjąć jakieś działania w kwestii utrzymania żyzności gleby?

Takie działania są podejmowane. Przykładem jest rozporządzenie 1782/2003.Wymogi stawiane rolnikom uzyskującym wsparcie finansowe wskazują na główne kierunki poprawnego gospodarowania, w tym na przeciwdziałanie erozji gleby, utrzymywanie poziomów substancji organicznej gleby poprzez zastosowanie odpowiednich środków, normy dotyczące zmianowania upraw, gospodarowanie ścierniskiem czy strukturę gleby.Ponadto trwają prace nad dyrektywą glebową.

Rozmawiała Agnieszka Świdzińska