Aminokwasy – Dobry wybór!

marchew poleNawozy z aminokwasami cieszą się coraz większym powodzeniem wśród producentów owoców i warzyw. O opinię na temat tej grupy produktów zapytaliśmy Piotra Wawreńczuka, który prowadzi gospodarstwo rodzinne w Goleniowie specjalizujące się w uprawie roślin rolniczych oraz warzyw. Nawozy z aminokwasami są tam stosowane z bardzo dobrymi efektami.

Panie Piotrze, jaka jest struktura Pana gospodarstwa? Na jakim areale uprawiane są warzywa?

Całe gospodarstwo ma 450 ha. W tym 250 ha zajmują zboża, a około 100 ha rzepak. Od 2000 roku uprawiamy warzywa na areale 70 hektarów, czyli ponad 15% powierzchni. Uprawiane gatunki to marchew i pietruszka. Ciągle inwestujemy w tę gałąź naszego gospodarstwa – ostatnio zainwestowaliśmy w nowoczesną halę wyposażoną w linię do mycia i pakowania warzyw.

Nawozy z aminokwasami są coraz popularniejsze wśród producentów warzyw. Czy ma Pan jakieś doświadczenia z tego typu preparatami?

Tak. Jeszcze do niedawna stosowałem głównie nawozy dolistne bez aminokwasów. Mniej więcej dwa lata temu dowiedziałem się o Aminoplancie. Od tamtej pory nawóz ten jest stałym elementem w naszym programie nawożenia warzyw – jest używany na całym areale. W marchwi pierwszy zabieg wykonujemy 2–3 tygodnie po wschodach, a kolejny około 1 miesiąca przed planowanym zbiorem – ogranicza to pękanie korzeni. W pietruszce stosujemy Aminoplant zaraz po wschodach, powtarzamy dwukrotnie co 2 tygodnie. Aminokwasy działają stymulująco na pietruszkę, która jest szczególnie wrażliwa po wschodach. Często następują przewężenia korzenia i wypadanie roślin. Zauważyliśmy, że stosowanie w tym czasie Aminoplantu pozwoliło zachować plantację przy minimalnych stratach w obsadzie, a to przekłada się na dobry plon. W zeszłym sezonie uprawialiśmy też buraki – po zastosowaniu aminokwasów zauważyliśmy lepsze ich wybarwienie.

Czy dostrzegł Pan poprawę również innych parametrów jakościowych?

Jak wiadomo, aminokwasy poprawiają przyswajanie przez roślinę składników pokarmowych. Oczywiście przekłada się to na jakość plonu. Korzenie są bardziej wyrównane, zmniejsza się udział korzeni popękanych, zniekształconych i zbyt małych. Wzrasta zawartość karotenu, cukrów i suchej masy.

Czym kierował się Pan przy wyborze nawozu z aminokwasami?

Patrząc na skład nawozu, trzeba zwrócić uwagę na zawartość L-aminokwasów, bo taka ich forma jest najlepiej wykorzystywana przez rośliny. Nie bez znaczenia jest też możliwość łącznego stosowania aminokwasów ze środkami ochrony roślin i innymi nawozami. Wybrałem Aminoplant, ponieważ spełnia te warunki, a ponadto jest to znany i wypróbowany preparat. Sprawdził się w moim gospodarstwie, więc z pewnością będę używał go w kolejnych sezonach.

Polecane artykuły:

magazyn - doradca warzywniczy