Odchwaszczanie ziemniaków – praktyczne wskazówki plantatora – komunikat ziemniaczany Agrosimex

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu ziemniaczanego, nagrywanego na plantacji Pana Tomasza Jazdona w Chobienicach. Plantator dzieli się swoim doświadczeniem i udziela cennych wskazówek dotyczących uprawy ziemniaków.

Z filmu dowiesz się:

0:35 – ocena obecnej sytuacji w uprawie ziemniaka
2:24 – technologie sadzenia
2:55 – ochrona herbicydowa
4:05 – mlecz polny
4:45 – turzyca biała
4:30 – szkodniki (drutowce, stonka ziemniaczana)
7:55 – podsumowanie ochrony uprawy ziemniaka

Produkty z filmu:

Mandryl 500 SC

Vernal 250 EC

Adiuwant REMIX

Belem 0,8 mg

Transkrypcja

Karolina Jazic: Dzień dobry, witam serdecznie. Drodzy państwo, po zimnej i trudnej wiośnie wreszcie przyszły wyższe temperatury. Wilgotność w glebie oraz ciepła pogoda sprzyjają rozwojowi roślin. Ziemniaki po długim okresie leżenia w zimnej glebie wreszcie mają korzystne warunki do wschodów. Zanim jednak rozpoczną się wschody należy wykonać zabieg herbicydem doglebowym aby zabezpieczyć plantację  przed chwastami od samego  początku. Jesteśmy obecnie w gospodarstwie pana Tomasza Jazdona w Chobienicach w  powiecie wolsztyńskim. Panie Tomku, kiedy zostały posadzone ziemniaki  na tym polu?

Tomasz Jazdon: Tu gdzie stoimy zostały posadzone 12 kwietnia.

Karolina Jazic: Czyli praktycznie miesiąc mamy.

Tomasz Jazdon: Czyli praktycznie jest miesiąc po posadzeniu. W okresie tym, mamy specyficzną wiosnę, chłodną.  Od kilku dni dopiero mamy ciepłą pogodę. Obawiam się bardzo jaki będzie wzrost tych ziemniaków, ale one dopiero teraz zaczęły kiełkować, kiełki są 1-2 centymetrowe. Mam nadzieję, że ta ciepła aura nadgoni zaległości.

Karolina Jazic: Przyspieszy, tak.

Tomasz Jazdon: Przyspieszy. Obfite opady deszczu, które miały miejsce mniej więcej tydzień temu spowodowały, że na powierzchni radlin mamy taką potężną skorupę, ale perspektywa opadów uspokaja mnie, że powinny te ziemniaki wybić, jeżeli ona będzie sukcesywnie podlewana przez deszcz, będzie miękka i nie zahamowało to rozwoju chwastów, które jak widać miesiąc po posadzeniu one się pojawiają.

Karolina Jazic: Pojawiają się.

Tomasz Jazdon: Głownie komosa i wszystkie gatunki, które u nas rosną, a mamy problemy z wieloma chwastami. Na polach, gdzie była monokultura uprawy cebuli przez 20 lat namnożyły się pewne gatunki chwastów, szczególnie starzec zwyczajny i mlecz polny, które są problematyczne szczególnie w uprawach ziemniaków.

Karolina Jazic: Panie Tomku, tutaj też jest taka technologia, że  po posadzeniu od razu  jest  formowana radlina, prawda. To też sprawia, że ta gleba trudniej się jednak nagrzewa i to też pewnie spowalnia wschody w taką wiosnę jak mieliśmy.

Tomasz Jazdon: To są takie plusy i minusy. Mamy w sumie 2 technologie w gospodarstwie. Jedna to jest dwufazowa, wsadzamy i płytko przysypujemy sadzeniaki, wtedy się ziemia szybciej ogrzewa. Obradlamy tuż przed pojawianiem się…

Karolina Jazic: Niestety też pewnie szybciej się przesusza, prawda?

Tomasz Jazdon: Niestety to są plusy i minusy. Druga technologia to jest dwufazowa, że sadzarka od razu formuje na gotowo radliny, sadzeniaki są już na optymalnej głębokości posadzone. Dłużej wschodzą, ale mamy takie, mniej pracy.

Karolina Jazic: Jakie herbicydy stosuje pan u siebie na plantacji, żeby zabezpieczyć przed tym trudnym zachwaszczeniem?

Tomasz Jazdon: Na każdym kompleksie jest inna kombinacja. Na polach, gdzie mamy problem ze starcem zwyczajnymi mleczem polnym stosujemy Mandryl, gdzie substancją aktywną jest metobromuron.

Karolina Jazic: Metobromuron.

Tomasz Jazdon: W kombinacji z Arcade w dawce 2 litry Mandrylu plus 3 llitry Arcade. DO tego  olejan, ewentualnie jak są jakieś chwasty na wierzchu dodajemy jeszcze Glifosad plus zwilżacz, który wspomaga działanie i zapobiega przemieszczaniu się tych substancji aktywnych w głąb. W przypadku radlin 90 centymetrowych, jakie u nas są występuje taki problem, że  mogą być niezagajone międzyrzędzia przez nać i wtedy podwójnie trzeba zwrócić uwagę na problem zachwaszczenia. Jeszcze jest możliwość zwalczania chwastów po wschodach ziemniaków i niekiedy trzeba uzupełnić tą ochronę, bo w naszym przypadku mamy problem z chwastnicą jednostronną, mamy problem z rdestem powojowym.

Karolina Jazic: panie Tomku, wspomniał pan o problemie z mleczem polnym. Czy zauważył pan, że ta kombinacja, którą pan stosuje metobromuronu, czyli Mandrylu z prosulfokarbem i z metrybuzyną pomaga zwalczyć ten trudny chwast?

Tomasz Jazdon: Odkryliśmy to przez zupełny przypadek, bo te chwasty nie są na ogół badane, one rzadko występują. Ale na polach gdzie były stosowane myśmy od lat testowali najkorzystniejsze warianty. W dużym stopniu ograniczony jest rozwój tego mleczu polnego, więc nie jest on problemem. U nas  on się  wysiewa przez nasiona, także jeśli dopuścimy do tego, aby się namnażał, to będzie się powtarzał ten problem cały czas.

Karolina Jazic: Jeszcze jakieś trudne gatunki spotyka pan na swoich plantacjach?

Tomasz Jazdon: Na każdym polu inne chwasty są. Mamy ogromny problem…

Karolina Jazic: Z turzycą, prawda również.

Tomasz Jazdon: Z turzycą białą, która jest praktycznie nie do zwalczenia. Turzyca to jest taki bagienny chwast, który występuje u nas na wszystkich kompleksach, gdzie krótkotrwale pojawia się woda w zastoiskach i nie możemy sobie z nim poradzić. Tylko Glifosad go zwalcza i to w dawce 13 litrów na hektar. Dodatkowo musi być stosowany w momencie kiedy roślina już gromadzi zapasy w rozłogach korzeniowych, czyli w  tym miesiącu sierpniu, wrześniu.  Zwalczanie w innym terminie tylko ogranicza, czy zahamowuje na jakiś okres rozwój, nic poza tym.

Karolina Jazic: Panie Tomku, czy jeszcze z jakimiś trudnymi agrofagami spotyka się pan u siebie na plantacjach, może jakieś szkodniki od glebowe?

Tomasz Jazdon: To jest problem, ponieważ dopóki stosowaliśmy insektycydy jako  zaprawy nikt nie myślał o drutowcach, o innych takich szkodnikach. W roku ubiegłym po raz pierwszy na naszych plantacjach i plantacjach sąsiadów żeśmy zauważyli, że bulwy są pogryzione przez drutowce.

Karolina Jazic: A to oczywiście dyskwalifikuje.

Tomasz Jazdon: To  jest od razu odpad. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że warunki, które miały miejsce w roku ubiegłym, czyli długotrwała susza i późny zbiór mogą powodować, że drutowce szukając wilgoci tak się wgryzają potem do bulwy. Testujemy w tym roku preparat Belem jako zaprawę w czasie sadzenia.

Karolina Jazic: Obecnie, w ostatnich latach coraz częściej wycofywane są różne substancje, różne produkty. Mam wrażenie, że w ziemniaku w szczególności, prawda, został wycofany herbicyd linuron, zaprawa, o której pan wspomniał, także fungicydy są wycofywane, tutaj chociażby mankozeb. Jak pan widzi w przyszłości tą produkcję nie tylko ziemniaka, ale ogólnie różnych roślin no w momencie kiedy tych substancji niestety brakuje?

Tomasz Jazdon: Jako konsumenci wszyscy cieszymy się, że będzie mniej chemii w naszych produktach, ale jako rolnicy jesteśmy zmartwieni, bo niektóre problemy będą narastać, a my musimy w jakiś sposób znaleźć antidotum na to i nie wiemy, musimy próbować w sposób biologiczny uzupełniać, albo innym zmianowaniem, więcej wagi przykładać do rozkładu resztek pożniwnych, także na pewno jako dla rolników będzie to większy problem. Bo ograniczenia w dopuszczeniu  tych substancji, których myśmy się nauczyli, to było bardzo wygodne, do wyboru była masa preparatów, które wspomagały nasze działania, a teraz jeżeli ich nie ma, nie wszystko możemy zastąpić. Chociażby problem z tym drutowcem w ziemniaku. Będzie wiele fungicydów wycofanych, insektycydów i już  są problemy i nie wiem jeszcze jak to się zakończy, jeżeli chodzi o zwalczanie stonki ziemniaczanej, bo coraz mniej tych preparatów mamy do dyspozycji, a z drugiej strony jesteśmy zobligowani, żeby produkt, który produkujemy był bezpieczny dla konsumenta.

Karolina Jazic: Tak jak usłyszeliśmy od pana Tomasza, herbicyd Mandryl doskonale sprawdzi się nie tylko na polach, gdzie występują standardowe, powszechnie występujące gatunki chwastów, ale również ograniczy te trudniejsze do zwalczenia. Mandryl możemy stosować samodzielnie, bądź w mieszaninie z innym herbicydem tak jak w przypadku pana Tomasza została użyta kombinacja z prosulfokarbem oraz metrybuzyną. Natomiast polecamy też sprawdzoną mieszaninę Mandrylu z Vernalem. Pamiętajmy o tym, żeby do zabiegów do glebowych dodać adiuwant Remix, który nie tylko poprawi skuteczność danej  mieszaniny, ale również ograniczy ryzyko fitotoksyczności. Gdyby pojawiły się jakieś pytania zachęcam do kontaktu z naszą firmą.